czwartek, 14 marca 2013

Krzyżykowo

Oprócz tego, że biorę udział w Sal-u sosnowym, to wyszywam jednocześnie parę innych rzeczy. 
Nie pokazywałam etapu rozpoczęcia pracy nad nimi, ponieważ od momentu rozpoczęcia pracy, do momentu założenia  i doprowadzenia bloga do stanu w jakim można go komuś pokazać minęło trochę czasu. 
Teraz, kiedy blog już mogę pokazywać, to chciałabym się pochwalić tym co teraz robię krzyżykowo.

"La Clef"zdjęcie z casacenina.it
Wyszywam na płótnie lnianym Cashel 28'', w kolorze Light Sand (224).
Na lnie wyszywa mi się bardzo dobrze, lepiej niż na kanwie. I bardzo podoba mi się wzór. W tym tygodniu Sal sosnowy chyba będzie leżał odłogiem, bo trudno mi się oderwać od tej robótki.

A oto zdjęcie moich dotychczasowych postępów.

Podoba mi się kolorystyka włosów, ale jeśli chodzi o efekt wizualny już wykonanego fragmentu to ręka jest dużo lepsza, moim zdaniem.
Nie wiem jeszcze dokładnie jakie dam kolory koralików, czy będę próbowała z zamiennikami dla tych, które są w oryginalnym wzorze, czy dopasuję coś po swojemu.
Wyszywam jeszcze parę rzeczy, myślę, że pojawią się na blogu stopniowo.

3 komentarze:

  1. Przerażają mnie takie skomplikowane hafty. Za dużo kolorów!
    Ale sosnowy pokaż! Taki bym mogła robić.
    A jakie zastosowanie będzie? Obrazek?
    A sosenki?
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  2. Sosenki pokażę, jak na nich wyszyję coś nowego. Od zeszłego tygodnia wyszywam cały czas "La Clef". Na razie moje sosenki widać na blogu Sal-u: http://sal-sosnowy-2013.blogspot.com/2013/03/raport-postepow-1.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń