sobota, 29 czerwca 2013

Lizzy Kate Czerwiec

Uff, już myślałam, że nie zdążę z wyszyciem czerwca do końca miesiąca. Najpierw wyszywałam "Kocie sprawki", potem kilka innych małych rzeczy, a potem jedno oko się zbuntowało i odmówiło współpracy :( Na szczęście zorientowałam się, że ono nie chce współpracować z komputerem, a z książką i haftem daje radę.
Tak prezentuje się czerwiec:


Zaczęłam już lipiec, żeby nie mieć więcej opóźnień. 

1 komentarz: