poniedziałek, 9 lutego 2015

Czary-mary

Wszystkie moje ostatnie wyroby doczekały się sesji zdjęciowej, niektóre nawet miały modelkę, która nie robi dziwnych min. Jak patrzę na swoje zdjęcia, to wychodzi na to, że powinnam poznać kogoś, kto ma podobną figurę do mojej i pokazywać wszystkie moje wyroby dla siebie na innej modelce. Pozowanie do zdjęć to dla mnie męczarnia, a efekt przeważnie taki sobie...

Dzisiaj pokażę właśnie siebie i moją Cabeladabrę, którą skończyłam tuż po Nowym Roku.
Próbowałam zrobić jej zdjęcia na fotelu i na sofie, ale wyglądała nędznie, co mnie naprawdę zaskoczyło, bo wełna z której ją zrobiła jest fantastyczna, mięciutka, ma piękny kolor i fantastycznie pasuje do wzoru. Jedyne fajne zdjęcia sweterka na płasko, to te z etapu blokowania:




Podczas sesji zdjęciowej dowiedziałam się, że mam detektor spustu migawki i przewiduję, kiedy nastąpi zdjęcie, na co reaguję zamknięciem oczu. Coś w tym jest, nie znalazłam żadnego fajnego zdjęcia, na którym mam otwarte oczy. :) No i oczywiście na większości mam minę "Rób żeż to zdjęcie" :)

A oto moja magiczna Cabeladabra:






Dane techniczne:
Wzór: Cabeladabra by Hanna Maciejewska
Włóczka: Merino Ulubione z Zagrody
Zużycie: 3 motki (nie sugerujcie się, to jest naprawdę bardzo mało, nie wiem jak to możliwe, bałam się nie nie starczy mi 5 motków)
Druty: 3,75 (ściągacze) i 4,0.

10 komentarzy:

  1. Śliczny sweter w pięknym kolorze, na żywo prezentuje się jeszcze ładniej :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ marudzisz! Dziwne miny są wskazane - tym bardziej że chodzi o prezentację Cabeladabry!
    Piękna jest, no i faktycznie dziw bierze, że taka oszczędna. A mówi się, że warkocz wełnę żre [?]

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny. Robi wrażenie a włóczka ma piękne kolory. 3 motki... ty chudzino!

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że to niskie zużycie włóczki to z powodu luźnego robienia... no i ma naprawdę duży dekolt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wełna super! Kolor mój ulubiony.
    Może kiedyś wrócę do takich sweterków.
    :)
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna włóczka. Tylko się cieszyć, że włóczki zostało. A sweterek wyszedł piękny.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zobaczyłam ilość zużytych motków , to zrobiłam wielkie oczy, cudowne rozmnożenie? Czy muszę mówić jak podoba mi się ten kolor? Chyba nie:) Piękny sweterek , marzy mi się od dawna, jedyne ale, to to że nie noszę S-ki:( Na Tobie pięknie leży , co trzeba podkreśla , nic nie masz do ukrycia , więc wszystko wygląda doskonale:) Jednym słowem, żeby nie przedłużać i dać szansę innym - zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały sweterek :-) Ślicznie w nim wyglądasz... nawet z zamkniętymi oczami ;-) Kolor bajeczny, a wełna cudowna.
    Takie zużycie motków jest idealne !
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny sweter! Cudownie warkocze są wkomponowane w przód i przechodzą w dekolt, a i tobie jest w nim bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny sweterek. No i wykonanie mistrzowskie;-)))
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń