czwartek, 2 października 2014

Wspólne dzierganie i czytanie

Zupełnie nie mogę powrócić do rzeczywistości:( 

Nie mogę wstać z łóżka, nie wykonuję żadnych czynności wymagających inwencji twórczej. No i znów dostałam opr za to że nic nie piszę na blogu. Napisać, to by się może udało, ale żeby coś pokazać, trzeba zrobić zdjęcia. A tu pomyśleć trzeba... Co pokazać? Jak pokazać...

To dzisiaj tylko takie małe Wspólne dzierganie i czytanie.


Wieczorami jest już  czasami naprawdę zimno, więc natychmiast muszę wydziergać sobie czapeczkę i mittenki.
Książkę zaczęłam czytać w lipcu, nie idzie mi szybko...Pewnie dlatego, że nie jest bardzo rozrywkowa. Ale polecam, chociaż nie osobom z depresją :)




Muszę szybko kończyć czapeczkę, bo już czają się motki na kolejny duży projekt, w dodatku projekt z deadlinem, więc nie mogę się ociągać z rozpoczęciem.